Uchodźcy w Niemczech szukają schronienia przed wojną, która niszczy ich ojczyzny. Od początku roku Niemcy przyjęły już ponad 300 tys. uchodźców. Do końca roku 2015 przewiduje się nawet 500 tys. wniosków o azyl na obszarze całego kraju. W ciągu ostatniego miesiąca Niemcy przyjęły 79 tys. azylantów. Głównie byli to Syryjczycy, Irakijczycy i Afgańczycy.Tak ogromny napływ imigrantów niesie ze sobą problemy, zwłaszcza w małych miejscowościach na wschodzie kraju. Władze Niemiec stoją w obliczu rekordowego napływu uchodźców, a niektórzy Niemcy nie kryją już swojego negatywnego nastawienia do obcokrajowców. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Obecnie dochodzi prawie codziennie do ataków na schroniska dla uchodźców, a co jakiś czas są organizowane protesty przez wrogo nastawioną do imigrantów skrajną prawicę. Przede wszystkim wydarzenia te mają miejsce na wschodzie i południu Niemiec.

Schroniska dla uchodźców w Niemczech

Uchodźcy w Niemczech są w trudnej sytuacji.

Uchodźcy w Niemczech są w trudnej sytuacji.

Imigranci pierwsze trzy miesiące spędzają w ośrodkach recepcyjnych. Następnie są rozdzielani na poszczególne
miasta lub powiaty. Niektóre gminy nie są w stanie udźwignąć olbrzymiej fali uchodźców w Niemczech. Niekiedy jedyną możliwością jest zakwaterowanie azylantów w szkołach. Wiele ośrodków recepcyjnych jest już przepełnionych, dlatego Niemieckie władze szukają innych rozwiązań. W Północnej Nadrenii – Westfalii w przejściowe schronisko została przekształcona hala miejska, która daje dach nad głową 500 osobom. Hala ta została podzielona na „pokoje”, w których każdy liczy po kilkanaście miejsc noclegowych. W ostatnim czasie w Niemczech zaczęło powstawać coraz więcej miasteczek namiotowych dla obcokrajowców. Zwiększyła się także ilość przyjmowanych osób przez Centralny Urząd ds. uchodźców w Saksonii-Anhalt. Jest to jednak rozwiązanie dobre na okres wakacyjny. Wraz z nadejściem zimy do użytku mają być oddane inne miejsca zakwaterowania. Jedno z największych miasteczek namiotowych, które skupia dużą liczbę uchodźców znajduje się w Dreźnie. W obozie tym mieszka około 1000 osób pochodzących z różnych krajów, a w nadchodzących dniach mają zostać przyjęci kolejni ludzie. Duża liczba osób zamieszkuje także kontenery mieszkalne, które są budowane w wielu miastach w Niemczech, w celu zwiększenia liczby przyjętych uchodźców.

Liczba ataków na uchodźców w Niemczech rośnie

Od stycznia do czerwca br. odnotowano do 202 przypadków użycia przemocy wobec uchodźców na terenie Niemiec.

W ciągu pół roku było ich więcej niż w całym ubiegłym. Płonęły ośrodki w Badenii-Wirtembergii, w Bawarii, w Dolnej Frankonii i Saksonii. Ataki te niepokoją niemieckie władze. Ich liczba stale rośnie, a sprawcy zamachów usiłują zastraszyć tym lokalne władze i mieszkańców. Kolejnym problemem są też coraz liczniejsze demonstracje przeciwko napływowi imigrantów, szczególnie tych, z krajów arabskich. W stolicy Saksonii powstał nawet ruch społeczny organizujący od prawie roku cotygodniowe demonstracje przeciwko uchodźcom – Pegida.

Krytyka ataków na uchodźców w Niemczech

Prezydent Niemiec Joachim Gauck skrytykował akty przemocy wobec cudzoziemców. Nazwał również demonstracje przeciwko ośrodkom dla uchodźców w Niemczech „obrzydliwymi atakami”. Przemawiając w Berlinie nawoływał o okazanie uchodźcom solidarności. Jego słowa zostały określone przez niemieckie media jako wyjątkowo dobitne. Kanclerz Niemiec Angela Merkel obiecała władzom Serbii pomoc w problemie imigrantów. Potępiła również akty nieprzychylne uchodźcom w Niemczech, jak i marsze oraz demonstracje głoszące hasła nienawiści wobec innych mniejszości. Niemiecki rząd prowadzi kampanię „Dobrze żyć w Niemczech”. Na jednej z debat kampanii Merkel zaznaczyła jednak, że mimo szczerych chęci i starań, nie uda się przyjąć wszystkich ubiegających się o azyl. Podobną opinię na temat podpaleń i licznych ataków na schroniska dla uchodźców prezentuje Rada Europy. Największą ogólnoniemiecką dyskusję wywołało podpalenie domu dla uchodźców w Saksonii- Anhalt. Wydarzenie to skrytykował sekretarz generalny Rady Europy. Natomiast Minister Spraw Zagranicznych Niemiec wzywał obywateli do odpowiedzialności za uchodźców.

Głosy w sprawie uchodźców w Niemczech

Rzecznik BAMF (Federalny Urząd do spraw Emigrantów i Uchodźców) zaproponował ponowne wprowadzenie obowiązku wizowego. Jego zdaniem pomogłoby to powstrzymać napływ imigrantów z Bałkanów. Nowe ograniczenia wizowe wymagałyby jednak decyzji na poziomie Unii Europejskiej, która zniosła wizy także państwom bałkańskim, w celu umożliwienia integracji z resztą Europy. Badenia – Wirtembergia zwiększyła natomiast liczbę miejsc na zakwaterowanie uchodźców do 9 tys. Jest to jednak wciąż za mało. Premier Bawarii twierdzi, że regiony potrzebują zwiększenia funduszy na udźwignięcie obecnej sytuacji z uchodźcami, a szacuje się, że wydatki na osoby ubiegające się o azyl sięgną w tym roku co najmniej 5 mld Euro (ponad 2 razy więcej niż w ubiegłym roku).

Chcesz wiedzieć więcej o życiu w Niemczech? Wejdź na stronę prosenior24.pl już dziś!